puzle 2024-05-18
Tak, tak, poeto. Kto w tym kraju został,/
Kto za pomyślność nie płacił tęsknotą,/
Najcięższym dniom niech teraz umie sprostać./
Jeżeli zostać chciał – to chyba po to./
Na nic italskie wspominać winnice/
I zieleń Anglii, i połyski mórz./
Wloką się tutaj dzieje buntownicze/
I znów nie czas, nie czas żałować róż.../
O wy, pieśniarze zapadłych okolic,/
Smutek ludu niosący obcym czasom,/
Wy, coście nie umieli od skarg się wyzwolić,/
Ty, Syrokomla jakiś czy Niekrasow./
Jakże rozumiem was! Jak pieśń się łamie,/
Gdy na niej ciąży rozpacz ludzi ciemnych!/
I niezatarte widzisz na niej znamię,/
I mądrych nie ma słów ni myśli cennych./
Ale cóż warta piękność, co się trwoży,/
I w trudnych latach miary nie utrzyma?/
Jak złota kula wiersz niech się otworzy/
I wyjdzie stamtąd w blasku ziemia inna.
Czesław Miłosz, Wiersze wszystkie