Bomba cholesterolowa,ale raz czy dwa do roku?
dodane na fotoforum:
ma1ma 2010-01-18
oj też to lubię ale faktycznie raz na jakiś czas...obrazu nie kupiłam bo szukałam coś innego :)
meg50 2010-01-18
Jak zastygie-to na chlebek i kiszony ogorek--pyszne jedzenie--milego popoludnia:))
czarna3 2010-01-18
:) a któż nie lubi chleba ze smalcem i do tego ogórek małosolny....pozdrawiam ciepło.... :)
ela07 2010-01-18
Ty chyba lubisz sobie ,,podjeść" !!!
vesper5 2010-01-18
...ale extra....Maciuś chyba Ci się profil na kulinarny zmienia ?????????
dotur57 2010-01-18
..czyli chodzi za Tobą coś takiego,żeby czasem po brodzie kapało...:))..też miewam takie dni...:)))
niczka 2010-01-18
Radosnego i spokojnego poniedziałkowego popołudnia życze... :-))
__________________________________
..zdjęcie cudne.....;-))
maxmen 2010-01-18
Pychota.
Może być jeszcze nie zastygnięty ze świeżym chlebkiem... ;-)))
wesolla 2010-01-18
etam zaraz bomba....dobre jedzonko i tyle za dużo wszystko zaszkodzi.
intma43 2010-01-18
Masz rację Macieju, smalczyk jest jak najbardziej wskazany zimową porą. Raz czy dwa w roku...to nie żadna bomba tylko przyjemność dla podniebienia :))
Ja też bardzo lubię smalec.
pimpek1 2010-01-18
Pięknie pachnie...............i kusi.......a gdzie ogóreczki......i chlebek wiejski......mnim...........mnam....
agus63 2010-01-18
Ja też tak mówię...
Raz, czy dwa... no może trzy... najwyżej cztery!!!
Chyba właśnie czas, na ten pierwszy raz... w tym roku.:)
(komentarze wyłączone)