Kwiatów coraz mniej....

bourget 2011-09-13

A tu jakis kwiatek sliczny, pojecia nie mam co to..
re-dzieki , dzieki Yoko ucalowana:)) Na szczescie robi sie przylepna i nawet na kolanach posiedzi chwilke, co bylo nie do pomyslenia pol roku temu:). Ja jestem dostepna dla kotow od 7 wieczorem do 6 rano...ciemno..., trudno fotki robic:) (tak, tak, soboty i niedziele zwykle tez nie ma mnie w dzien). Pozdrawiamy cieplutko :))

achach5 2011-09-13

Witaj Bożenko:) ta roślina to sadziec. Bylinę dostałam od koleżanki, posiadającą działkę, która nie chytrzy i dzieli się czym może :)
W buziakach dla Yoko nie musisz się ograniczać :)
Mądra mała...nie rzuca się tak od razu na szyję :)
Widać trzeba sobie mocno zasłużyć ,ale jaka satysfakcja, że się takiego dzikuska oswoiło :) No to buzi dla Ciebie i kotów :)

achach5 2011-09-13

errata- jest: posiadającą,
powinno być: posiadającej :)

bourget 2011-09-14

:) dzieki za wyjasnienie:))
A satysfakcja, owszem jest:)

karin 2011-09-14

Kwiatow coraz mniej, ale osowata swojego znalazla i rozsiadla sie na nim w sloneczku...piekny kadr!....widze ze trafil Ci sie wyjatkowo wyrosniety okaz ;)))

hanaka 2011-09-15

świetne zbliżenie:!

eljot60 2011-09-16

ładne, obfite w światło zbliżenie ... cieszy moje oczy :)

datura7 2011-10-02

przepiękne-makro i wykorzystanie światła są rewelacyjne:))))))