Tego kotka widzę pierwszy raz,
i może ostatni, bo Tośka bardzo brzydko potraktowała gościa...
Już wiem, że trikolorki, to dziewczynki.Tofik, to raczej męskie imię ?..
A pod ogonkiem też klejnotów nie było.
Zmylił mnie ten podpis na obróżce.
Mój Tata mówił, żeby nie wierzyć w to co napisane...Znacie ten stary, dowcip o napisie na płocie ?.. ;0
dodane na fotoforum:
atiseti 2015-03-30
wygląda na sympatyczną koteczkę :))))
moje też gonią gości, wczoraj taki dwa razy więkkszy od Filusia kociak dobijał się do drzwi tarasowych szukając ratunku przed Filemonkem :)))
marrgo 2015-03-30
no to się chyba coś komuś pomerdało... bo to dziewczyna jak stodoła! przecież widać...
a co do pigułek... pomogły... co prawda zdemolowały żołądek ale pomogły na zatoki i oskrzela...
:o))
magtan 2015-03-30
U mnie też walki! Moje są bardzo terytorialne, co ciekawe, kiedy mieszkaliśmy w Krk przychodzili znajomi ze zwierzami i Kropka miała to w nosie. A tu się chce wściec ze złości! i walczy jak pitbull! A Tosia ją naśladuje...
A to za oknem u Ciebie to dziewczyna na 100%! Trikolorowe są tylko kocice:)
oliwkaa 2015-03-31
nie ładnie Tośka !!! Taki cudny kawaler albo kawalerka ha ha ha