majka57 2010-01-09
pozdrawiam ciepło w sobotni poranek-sypie bardzo-wieje też-a kicia oprowadzała mnie po swoich włościach konsekwentnie-dobrze,że nie wprowadziła mnie na teren klasztoru...i tak sobie pomyślałam że ta kicia to..pan kotek zaprzyjażniony z zakonnikami... :)))
(komentarze wyłączone)