"Dlaczego siedzisz długo w nocy przy świecy?"
- spytał mężczyzna kobietę.
"Widzisz, w świecy odkryłam to,
czego brakuje naszej miłości:
czuwania, by nie zgasła,
ogrzewania rąk i serc przy jednym płomieniu,
długiego patrzenia sobie w oczy
rozjaśnione tym płomykiem i ...
modlitwy do Źródła Miłości,
jak świeca modli się do żywych gwiazd".
"Ja tam wolę elektryczność,
bo jest jaśniejsza i wygodniejsza"
- burknął mężczyzna.
"Ale martwa" - szepnęła kobieta.
Tadeusz Ruciński
wloczek 2010-02-28
Pięknie to wygląda.. co za dojrzala zieleń którą biel śniegu podkreśla..
Chciałbym tam być teraz.. Natychmiaaast..!! :)
maja1 2010-02-28
cudne