Na dowód. :) Obiecałam.

Na dowód. :) Obiecałam.

I tu wcale nie chodzi o spektakularną jakość zdjęcia, ale o obiekt. Skubaniec (czyli grubodziób) był dość daleko, a ja zdesperowana.. :)

Dziś mu wysypałam pod czerenią zeszłoroczne orzechy włoskie, po powrocie z pracy zastałam tylko pobojowisko na klepisku, czyli smętnych resztkach wyliniałego trawnika. :)

kampus

kampus 2013-03-12

Pan na włościach.
;-)
Jeszcze coś mu...do popicia;-))))))

majab77

majab77 2013-03-13

Skubaniec!:)

sta26

sta26 2013-03-13

Aduś piękne ujęcie - radosnego dnia życzę:)))*

animek

animek 2013-03-13

ale piękny ! Tęsknimy za zagranicznymi widokami, szukamy czegoś wyjątkowego a tu mamy takie piękno na wyciągniecie ręki , dzięki Aduś ze otwierasz nam oczy i pokazujesz świat . Pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >