Rtg nie nastraja optymistycznie, o długich spacerach możemy zapomnieć...
baygel1 2013-06-06
No nie mów ! on nie może biegać ,biedaczysko. Trzymam kciuki ,na pewno będzie dobrze i jeszcze będziecie na niejednym udanym spacerze. Tego z całego serca Wam życzę. Wracaj słodki rudzielcu do zdrowia!!!
monii77 2013-06-06
Może go bolą z tego taplania się w wodzie jak zimno było i się przeziębił albo go Tośka wykończyła.
harutki 2013-06-06
a co Wam w RTG wyszło? Dysplazja? Bioderka można wspomóc preparatem na stawy, mój wet bardzo poleca CetylM. Drogie, ale podobno najskuteczniejszy preparat na rynku w tej chwili. Oba moje psy mają B, czyli biodra bez dysplazji, ale nie A czyli nie idealne i od czasu do czasu (jesień/zima) wspomagam ich tym preparatem.
Jeśli nie dysplazja, a spondyloza czy tym podobne, to zgłoś się do cioci Aury, ona poda nazwę leku, którym wspomaga Ptyśka i poleciła Zosi Pięknej - ja niestety nigdy nie mogę zapamiętać nazwy :/
Trzymamy kciuki!!!!!!!
atiseti 2013-06-06
oj ..... to nie zakwasy po lataniu z szaloną siostrzyczką ....
wierzę że będzie dobrze !!!
frodof 2013-06-06
Trzymaj sie Agaciorku, bedzie dobrze.
razdwa3 2013-06-07
Agatku kochany, trzymaj się, wszystko będzie dobrze. Musi być! :)
danio36 2013-06-09
no to zdrowiej bidulku bo taki styl życia to nie dla takiego biegacza jak TY :) może te "wodne spacery" też się trochę przyczyniły do tych dolegliwości---nasze psiaki to przecież jak ludzie w pewnym wieku powinny już zapomnieć o "brykaniu na całość " ---trzymam kciuki za szybki powrót do zdrówka :)
kjasna 2013-06-10
bądźcie ostrożni z silnymi farmaceutykami, ja przeszłam już przez niesterydowe i sterydowe... mojemu Seciowi rozwaliły wątrobę... a u Rejcia z kolei dawały mylne złudzenie poprawy, które co prawda dodawało mu wigoru, ale stan kręgosłupa tylko się pogarszał, bo nie czuł bólu i brykał. Lepiej, żeby troszeczkę bolało, wtedy psina się tak nie nadwyręża i destrukcja tak szybko nie postępuje. Trzymam kciuki.