zabawy i radości przy ich robieniu mnóstwo. Gorzej z jedzeniem. Po upieczeniu Miłoszek stwierdził, że nie będzie paluchów jadł, bo ich widok jest bleeeee, zajadał się nimi jedynie tatuś, ale z niego straszny łasuch, więc wszystko co słodkie jest dobre:))
agawa 2013-10-31
czyli Miłoszek podziela moje zdanie...:)ale wyglądaja prawdziwie prawdziwo i...odrazająco...czego to ludzie nie wymyślą... Miłego Dnia kochani...ja nadal jakas anty do wszystkiego,ale postanowailam Was moje cioteczki dzisiaj odwiedzic bo chyba macie żal do mnie....o zaniedbywanie...
marfud 2013-10-31
Super Wam wyszły te paluchy..Ja w zeszłym roku chciałam zrobić z Igusiem, a on nie chciał bo się bał:)..w tym nie zrobiłam, bo...hmmm, sama nie wiem:)..Dzisiaj wyjeżdżamy do teściowej więc już na pewno nie upiekę, ale w przyszłym roku zrobię je na pewno:)..Pozdrawiam Was Agnieszko i zmykam do niedzieli....
dagmama 2013-11-04
Byly napewno koszmarnie pyszne! ;)
kijanka 2013-11-06
heheheh no wygląd....robi wrażenie:)) z czego są paznokcie?? ;))))))
..i na pewno były smakowite :)))