PIĘKNO
Idzie sobie Piękno ścieżką,
rozglądając się na boki,
wokół niego rosną drzewa,
młody lasek, niewysoki.
Dalej, strumyk wolno płynie,
i coś szemrze tam po cichu,
nad nim siadła, jakaś para,
może to z Jagienką Zbychu?
Doszło Piękno do polany,
by pochwalić krople rosy,
rzucić okiem na rośliny,
i pozdrowić: mchy i wrzosy.
I tak piękno wciąż wędruje,
poprzez góry, lasy, rzeki,
odwiedzając: wsie i miasta,
licząc dni, miesiące, wieki.
Chętnie wkracza: do wnętrz domów,
do serc, uczuć, oraz myśli,
chciałoby, byśmy do niego,
na skinienie, zawsze przyszli.
Krzysztof Roszczyk
SŁONECZNEGO POPOŁUDNIA !
https://www.youtube.com/watch?v=WjYYoKbZBjA
agapal 2012-09-10
re. Michale ta góra nie taka straszna,oddziela ona Łomnicę od Piwnicznej.Na tym wzniesieniu teściowie mojej córki mają pole uprawne więc nie raz się tam wspinałam :)