W listopadzie
W listopadzie, w listopadzie,
późny świt i wczesny zmrok.
Nagie drzewa stoją w sadzie,
rozkrzyczane stado wron.
W listopadzie, nieciekawie,
mało słońca więcej chmur.
Mgła po ziemi woal kładzie,
z jarzębin korali sznur.
Przynieść te korale muszę,
będziesz o mnie częściej śnić.
Ty ogrzewasz moją duszę,
bez ciebie nie mogę żyć.
W szaro-burym listopadzie,
cisną się do oczu łzy.
Życie toczy się z dnia na dzień,
a w mym sercu ciągle Ty.
W listopadzie, w listopadzie,
różnie może zmieniać się.
Niby jesień a w zasadzie,
w naszych sercach lato jest !
autor : Wróbel
https://www.youtube.com/watch?v=ZkEdn5WQLss
dana02 2013-11-04
Pozdrawiam ciepło w chłodny wieczór.
Niech noc przyniesie wyciszenie, regenerację sił i piękne w kolorze jesieni sny:)
rycho2 2013-11-04
mimo jesieni piękny widok
dziękujemy
witaj Agnieszko, pozdrawiamy Cię serdecznie życząc sympatycznego poniedziałkowego wieczoru, miłych snów nocną porą, a jutro udanego dnia, Basia i Ryszard ☺:)) ☺:))