Magia miejsc...
Czasem wyruszam donikąd, przed siebie
szukam jak dawniej, na łące barw piękna
zachwycam się kształtem chmury na niebie
i chłonę całym sobą naturę... i czekam...
Tyle jest ścieżek i traw nieodkrytych
dotyków, muśnięć, zapachów i dreszczy
wyznań miłosnych na głazach wyrytych
cóż piękniejszego może być jeszcze...
Patrzę i tęsknię, jak ptak zraniony
z nadzieją szukam jakiegoś człowieka
lecz oprócz magii i pięknej pogody
w tych miejscach nikt już na mnie nie czeka...
autor : Senaka 18