Czy Wam też tak szybko zleciał ten tydzień?
Jakieś plany macie na weekend?
W sobotę troszkę poskakaliśmy. Natomiast w poniedziałek zaliczyłam ,,glebę\" haha! Już tłumaczę dlaczego glebę w cudzysłowie. Cóż mamy rozkopany plac do jazdy i jeździliśmy w takiej dziurze zrobionej na kształt lonżownika. Jechaliśmy na drąga w galopie i chciałam pogonić troszkę Persa, by jechał żywiej ale młody się zbuntował ( z mojej winy, bo przesadziłam z energią :c ) i wystrzelił mi baranka :3 Wybiło mnie to z równowagi i poleciałam na szyję Persa. On wyskoczył dziury, zatrzymał się po pewnym czasie a ja wciąż byłam na szyi ;D Haha i nie miałam jak zejść. Chciałam to jakoś zgrabnie zrobić ale masz ci los się nie mogłam zgramolić i tak czy siak wylądowałam na ziemi ;D Hahaha! Żałuję, że nikt tego nie nagrał!
Wczoraj pojeździliśmy ujeżdżeniowo a potem pobronowaliśmy.
Zapowiadają się fajne plany na weekend :)
marca12 2015-03-21
To wałach, którym opiekuję się od czerwca. Po śmierci Zorzy wzięłam go dla Emesze jako koń do towarzystwa. Mimo to, że kupiłam Inkę, Bebik został z nami. :)