Poki co Leos,spi i je.Mam wrazenie ze chodzenie sprawia mu trudnosc:(
tuniax 2014-09-12
Leoś. Cudnie. :)
Kciuki za Was. ;)
Będzie dobrze. Przeżyłam cztery dokocenia, więc wiem. :)
atuna 2014-09-12
Nie wiadomo co go w życiu spotkało, mam nadzieję, że rezydenci się z nim zaprzyjaźnią :)
bourget 2014-09-13
Przeciez byl u weta???
...ale z doswiadczenia wiem, ze nie kazdy wet zobaczy to, co nie jest oczywiste...koty maja niewiarygodna umiejetnosc chodzenia na polamanych lapach itp...moze mial wypadek, bez rentgena nie bedzie wiadomo - jak on nadal bedzie taki "nie za bardzo" ruchliwy trzebaby kosci obejrzec...:(