"Pocałunek glana" i "moherowa laska" :)

"Pocałunek glana" i "moherowa laska" :)

W ostatnich latach powstał prześmiewczy zwrot „ moherowe berety” ( w skrócie „mohery”), używany w stosunku do ludzi starszych, przeważnie na określenie słuchaczy pewnej rozgłośni. Geneza tej nazwy nie jest zbyt skomplikowana, gdyż wywodzi się od beretów noszonych przez starsze kobiety wykonanych z wełny kóz angorskich zw. moherem:) Określenie to również ironicznie nawiązuje do nazw ugrupowań militarnych (np. Czerwone czy Niebieskie Berety) i rzeczywiście niektórzy traktują tych ludzi jako pewną subkulturę i rodzaj bojówek:) Jednak śmiem stwierdzić, że stara gwardia walecznością i zaangażowaniem przewyższa niejedną organizację militarną:)

Pewnego wieczoru syn mojej koleżanki i jego dwaj koledzy mieli to nieszczęście, że obok przystanku w samym centrum miasta , na którym czekali na autobus, aby wrócić do domu, przechodziła, w przybliżeniu 20-osobowa, tyraliera punków czy skinów ( nie wiem jaka to subkultura młodzieżowa, bo się nie znam). Odziani na czarno, w glanach, pewni siebie i swej zbiorowej siły młodzi ludzie uznali, że tym niepozornym młodzieńcom należy się od nich „poczęstunek” . W jednej chwili ich glany wylądowały na twarzach chłopców. Ludzie nerwowo wyciągali swoje telefony . Bali się reagować bezpośrednio. Na przystanku był też dziadek z laską. Nie miał komórki i on jeden czynnie ruszył w obronie chłopców. Walił laską na oślep w przyodziane w skóry grzbiety napastników, w ich wygolone głowy. Przy tym bardzo głośno wołał o pomoc. Sygnały nadjeżdżających wozów policyjnych rozproszyły towarzystwo napastników. Chłopcy mocno poturbowani, ze złamaniami trafili do szpitala. Być może „moherowa laska” uratowała im życie.

Każdy z nas jest potencjalną ofiarą takiego „glanowca” i tylko nie wiem czy wtedy trafi się nam taki bohaterski dziadek z laską. A tak na marginesie, to w młodości też nosiłam moherowe sweterki, wykonane na drutach z wełny zakupionej za dolary w Peweksie. Były wtedy bardzo na czasie. Mam więc zadatki na „moherowca”, a wiadomo od wieków, że z kobietą nigdy nie wygrasz, tym bardziej zrzeszoną w takiej organizacji:) Pozdrowienia i ucałowanie rąk dla starej gwardii:)))

majab77

majab77 2011-01-16

To ci bohaterowie!!!:))Glany laski się przestraszyły!!:))A dziadek widocznie stary weteran,skoro dał radę na wojnie to i skin mu nie podskoczy!!!:)))

majab77

majab77 2011-01-16

Re.Oj potrafi zarazić....:)))

dankach

dankach 2011-01-17

Witaj Grażynko! Podziwiam Twój talent pisarski...Twoje komentarze są zawsze trafne. Żałuję tylko ,że tak rzadko tu piszesz i proszę o więcej!!!Pozdrawiam serdecznie:))

ona77

ona77 2011-01-29

Szkoda, że dziarskich dziadków tych oryginalnych już coraz mniej.... a młodym nie śpieszno przejąć po nich wzorce. Świetne teksty, dobrze podpatrujesz życie od każdej strony :)))

grejsia

grejsia 2011-02-11

Wspaniale to napisalas!!! Ciesze sie niesamowicie, ze pewien Pan dal mi "namiar" na Twoja strone!!!

dodaj komentarz

kolejne >