pieseczek sam się przywiązał i pozostawił bez opieki gdyż, przecież… bidulek… czytać nie umie!
ryba85 2012-11-25
... z pewnością ... świetnie wypatrzyłaś :)
ryba85 2012-11-25
Aguś ...kocham Ferdka ...ale też zrobiłam to ... z miłości i odpowiedzialności ... taka prawda ...
ryba85 2012-11-25
.... nawet nie zdążył się pobić o kocią babę :))))))))))))))))
dothy2 2012-11-25
nienawidzę takich widoków....powinien przywiązać swojego właściciela...choć na chwilkę:(
teo55 2012-11-25
Czy to rośnie jak się płaci?
odm54 2012-11-26
Zaraz, zaraz... a czy ktoś z Was próbował kiedykolwiek wejść do sklepu z psem?
Czy lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie psa luzem na ulicy?
Czy nie większą szkodą byłoby, gdyby pies wybiegł na jezdnię pod samochód?
Czy nie byłoby gorzej, gdyby nasz pies "pożarł" się z innym, litościwie nie uwiązanym zwierzakiem?
Nie dajmy się zwariować, Ambra łazi ze mną wszędzie i nigdy nie protestuje, kiedy zostawiam ją przed sklepem.
annie1 2012-11-26
jaki on durny,czytać się nie nauczył ? pewnie lekcje polskiego nagminnie opuszczał ;)
karin24 2012-11-26
oj bidulek...pewnie już pancia przyszła..........
luk04o 2012-11-26
Podoba mi się ten zakaz,a raczej jego druga część:)
rmks12 2012-11-27
A może dajmy na to jest to kot ? przypadkiem podobny do psa ?