Podobno…

Podobno…

brak cienia jest dowodem nieistnienia.
Hurra! A więc istniejemy! Parówencjusz i ja
A ten/ta/to trzecie to… nie wiem kto zacz.
Dopiero na fotce wyszło szyd… Ciiii!!!
Aaa… nie wiem co tam wyszło. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=QPDJqQwZmJY

kazwil

kazwil 2015-11-30

Być albo nie być o to jest pytanie ale skoro być to z cieniem koniecznie z szyd..czy bez ale z cieniem.Znaczy słońca życzę bo bez niego o cień raczej trudno...:)

ewjo66

ewjo66 2015-12-01

masz nogi do nieba( takie bym sama chciała)...a Parówencjusz dostał cień bernardyna...:-)))))))))

jaska15

jaska15 2015-12-01

o tak...wiadac cienie..

wydra73

wydra73 2015-12-01

To trzecie bardzo poprzeczne ;zgadza się..

pantoja

pantoja 2015-12-01

Sceptyk powie, że brak cienia jest dowodem na brak słońca ale ja im nie wierzę. Lubię swój cień, jest szczuplejszy ode mnie i ogólnie milszy bo bez twarzy. Nie widać kiedy się krzywię a kiedy śmieję. Mogę tylko opowiedzieć trochę kłamiąc...:)
Ten lew obok Ciebie trochę groźny...:)

pantoja

pantoja 2015-12-01

Czy Parówencjusz ma u Ciebie etat jako próbujący?....Jest dostojny, należy mu się...:)

wojci52

wojci52 2015-12-01

... i szczyt jakiś zdobyty.... niezbyt wielki...

maria57

maria57 2015-12-04

a ja wczoraj musiałam sobie pożyczyć szewskie narzędzie, które mi potrzebne do obróbki grubego filcu
żeby nie być posądzonym o wrogie zapędy po partyzancku powiedziałam: przychodzę po strasznego premiera

dodaj komentarz

kolejne >