Razem mamy już 3 Śnieżne Kotły!
Z dedykacją dla maria57
maria57 2015-12-04
właśnie, właśnie
z czasów, kiedy chodziłam do szkoły w Jeleniej Górze zapamiętałam wyprawy w jej okolice. Wtedy widziałam z daleka rzeczone Śnieżne Kotły. Były wielkie, dosyć potężnie wymoszczone śniegiem, ale ich nagie ściany gdzieniegdzie prześwitywały. Robiły na mnie wielkie wrażenie. Powiem dalej - góry zawsze sprowadzały mnie do parteru. Po jednej stronie każą się sobą zachwycać, równocześnie budzą przeogromną pokorę. Mogę je odwiedzać, ale nigdy nie chciałabym tam na zawsze mieszkać. Nie zostawieją wiele miejsca na inne emocje. Patrząc na zdjęcia gór porównuję te widoki do krajobrazu, który mnie otacza. Mam w wielu miejscach podobnie, tyle że w miniaturze. I to mi wystarcza do mojego małego szczęścia. Ponieważ najczęściej wędruję sama, to po swojemu i na swój własny użytek nazwywam niektóre miejsca szumnie i światowo (a co mi tam). Tak powstały moje Kaszubskie Śnieżne Kotły (bo obok pokazanego na zdjęciu jest nast...
maria57 2015-12-04
nawet nie zauważyłam, że mi ciut urwało:
powinno być ,,następny, lecz z tego miejsca, w którym stałam pstrykając, niewidoczny)