na podły nastój, zimową depresję, chandrę i stres...
to przytulanie jest...
dodane na fotoforum:
marth 2010-01-25
To prawda! Tuliłam się z samego rana
do Mojego Ukochanego Platana!
Sędziwy on już i jego kora bardzo teraz zmarznięta,
więc zmarzłam i ja, lecz czułam się przygarnięta,
smutki zostawiłam w spękanej korze
i poczułam się bardzo dobrze,
jakbym się wypłakała do rękawa :)
Przytulajcie się, świetna sprawa!
olga22 2010-01-25
racja , racja do brzozy się przytulam
oplatam ją rękoma
z nią sobie gadam
jej opowiadam
a wszystko brzozie mojej
mówic mogę
więc gadam , przytulam sie do niej
i ide w dalsza drogę :)))
akro5 2010-01-25
Prawda, prawda, prawda!
ma1ma 2010-01-25
oplotę go rękoma,
energii zaczerpnę troszeczkę,
aby mieć siły na dalszą wycieczkę...
kolorowych snów :)
ewka45 2010-01-26
ja się nie będę nad sobą rozczulać
bo nie mam nikogo takiego
jak to drzewo by się doń przytulać
i dlatego zaraz idę aaa-lulać
dobrze się okryję i zimę jakoś
bez przytulania przeżyję...