tusia 2010-02-23
bardzo ładny widoczek, very, very ;)
kadia38 2010-02-23
Chmury
Z opisywaniem chmur
musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili
przestają być te, zaczynają być inne.
Ich właściwością jest
nie powtarzać się nigdy
w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.
Nie obciążone pamięcią o niczym,
unoszą się bez trudu nad faktami.
Jacy tam z nich świadkowie czegokolwiek -
natychmiast rozwiewają się na wszystkie strony.
W porównaniu z chmurami
życie wydaje się ugruntowane,
omal że trwałe i prawie że wieczne.
Przy chmurach
nawet kamień wygląda jak brat,
na którym można polegać,
a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.
Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,
a potem po kolei każde z nich umiera,
im, chmurom nic do tego
wszystkiego
bardzo dziwnego.
Nad całym Twoim życiem
i moim, jeszcze nie całym,
paradują w przepychu jak paradowały.
Nie mają obowiązku razem z nami ginąć.
Nie muszą być widziane, żeby płynąć.
W.Szymborska
kazwil 2010-02-23
Może to zima jeszcze się droczy
Miast wiośnie pola na ziemi ustąpić
Ciężkie swe siły pragnie wytoczyć...
danka 2010-02-23
Pierwsza zmierzchu fala
Spływa ponad dach.
W szybach - mrok, a z dala
Słońce się dopala
W nasturcjach i mgłach.
Mąci nam rozmowę
Pustych murów biel...
Dłonie swe różowe
Ściel pod moją, głowę -
Nic nie mówiąc ściel !
Kto swe serce zbada
W taki zmierzch jak ten?
Łza śmiertelna blada
W snu głębinę spada,
Choć nie wierzy w sen !...
B. Leśmian-Zmierzch