nextday 2015-08-03
to jeden z tych sportow za ktore raczej sie nie zabiore ;-)
piec kaflowy musialbym zmienic na konwektor przynajmniej ;-)
aisha7 2015-08-03
trochę się kiedyś wspinałam....ale niezbyt się to dobrze dla mnie skończyło.....hhehe takze teraz tylko obiektywem badam teren..;)
nextday 2015-08-03
tak czuje ze moglbym mi sie spodobac..
ale konsekwencje sa bezlitosne..
aisha7 2015-08-03
radocha jest...ale do czsu...potem tylko " ciemność widzę ..ciemność .." troche gwiazdek przed oczami...no i transmisja w pigule z twojego arcyciekawego życia..hehheh
ale podobno trza wszystkiego w życiu spróbować...;b
nextday 2015-08-03
jak mawial jeden cfaniaczek..jakiego mialem okazje spotkac:
nie wazne ile jestes w stanie zjesc..wazne ile jestes w stanie strawic ;-)
jakos tak ;-)
nextday 2015-08-03
jeden plus ze takie uderzenie w leb..praktycznie nic nie boli..mialem okazje na rowerze zaliczyc zlmanie przedniego widelca..i jakkolwiek ciemnosci nie widizlaem..to mialem potem zanik pamieci niezly ;-)
aisha7 2015-08-03
hhehhe....niezły cfaniaczek z tego cfaniaczka..;)...ale coś w tym jest.....prawie jak nasz ulubiony coelho...
nextday 2015-08-04
cołelo jest nie do pobicia po ostatnim wyczynie ;-) zaden cfaniaczek mu nie grozny..sie az ostatnio zastanowilem czego prawdopodobnie nie mam..bo odczuwam braki jakowes ;-)
a co do szczescia..to takowe `bezpamieciowe` porownal bym do tego wspinania po skalkach..ale bez zabezpieczenia ;-) zdecydowanie wole wersje z wlączoną pamiecią ;-)