NIEJADALNE

NIEJADALNE

uwaga, tego nie....
surowe żółtko OK, ale soczewica wymieszana z surowym białkiem.... przełknęłam jedynie, żeby Ojczyzny nie hańbić, ale żołądek mi sie kurczy do dziś.... Japońska Przyjaciółka pożarła z radością i uśmiechem. To chyba trzeba kochać Polaków, żeby się tak poświęcić.... albo trenować od dziecka....
Te talerzyki sie bierze z jeżdżącej lady, je sushi i talerzyki zbiera, potem przy kasie sie płaci, liczą talerzyki, cena zależy od koloru talerzyka, ale to najczęściej jest dobrze objaśnione. Jak na Japonie tanie żarcie

uliczka

uliczka 2008-04-03

nic nie rozumiem:) ja wolę sadzone albo jajecznicę:)

akineis1

akineis1 2008-04-03

jajecznica po japońsku:
jajko bełtają, wylewają na gorącą blachę i rozprowadzają jako cieniutki placek. Szybko to składają na pól, na pól.... aż zrobi się gruby pasek jajecznicy. To tną na kawałki i nakładają na przygotowany ryż, zwykłe okręcają wąziutkim paskiem nori. ładnie wygląda....
Albo siekają i mieszają z ryżem, bądź makaronem. Pewnie drogie jajka u nich... w przeciwieństwie do krewetek, ryb...
mają całą paletę tropikalnych owoców z Polinezji. Jabłka są bardzo drogie. I kupują gościom... jabłka, żeby dać co najlepsze....
Ziemniaki też koszmarnie drogie. Ale na pierwszej kolacji były ziemniaki... jedliśmy je pałeczkami jako dodatek warzywny do ryżu.
Z całym szacunkiem do intencji....

milko

milko 2008-04-03

W Poznaniu tak samo dają sushi, ale talerzyki bardziej stonowane. Soczewicy nie było :-)

akineis1

akineis1 2008-04-03

bo to dobre jest, wiec czemu nie w Poznaniu? Poznaniacy wiedza co dobre... w ogole Polska Regionalna Kuchnia jest swietna. Oni sie na Expo (to byl 2005 rok i Expo w Aichi- czyli w Nagoi) objadali pierogami. A grzybki marynowane i ogorki kiszone im przywiozlam. Grzybki marynowane sami robia podobnie. Na wypicie zubrowki rodzine zaprosili.... o tak.... slyszeli juz o wodce z trawka.... dobra....

fanabe

fanabe 2008-04-05

ehhhh.....jesteś niesamowita :))))))))
mogłabym czytać i czytać bez końca :))

fanabe

fanabe 2008-04-05

a propos pociągów i dworców - ja tam sobie regularnie do wrocka pielgrzymki odbywam, więc pewnie stąd słabość ;-)

dodaj komentarz

kolejne >