nutkka 2017-02-04
Cicho tu:)
ptak54 2017-02-04
Szpital... i Włochy.
Trzeba Ci wiedzieć, że w moich żyłach płynie włoska krew... i to dokładnie, nie w przenośni. Nie wiem ile mi jej wpompowali ale przypuszczam, że znacznie więcej niż miałem własnej, ha, ha, ha...
A tak poważnie to kardiochirurgom z Mediolanu, z kliniki San Donato zawdzięczam życie...
:-)
tesla 2017-02-05
Mam nadzieję, że nie musiałaś być wewnątrz (jako pacjentka).
Bez względu na to jak jest - życzę zdrowia.