No tak tak!

Jakbyście nie wiedzieli to JA poprwaiłem palsko z angola na minus pięć. No tak właśnie to byłem JA. W ogóle to teraz skończyłem się uczyć znowu do angola gdyż jutro jest jakaś denna kartkówka. A nasza klasa ma chyba najbardzej przesrane, gdyż jutro kartkówka oprócz tej wspomnianej wczesniej to jeszcze z biologi, w piątek z niemieckiego i chemii w poniedziałek 2 z niemieckiego, a żeby było fajniej to na początku czerwca mamy całoroczny sprawdzian z historii.


Na ale mimo wszystko dzisiejszy dzień był bardzo udany, czyli coś co tygryski lubią najbardziej. Wieczorem trzeba będzie jechać <znowu> do weterynarza z koszatniczką ponieważ KRWAI JEJ Z PRĄCIA hahahahah <powaga> dlatego musi dostawać zastrzyki w dupsko.

I ogólnie dowidziałem się że jest więcej spoko osób w naszej szkole niż myślałem. Na przykłas taki mikołaj - jak ja musiałem poprawiać sprawdzian z angola on też musiał <łąćzyliśmy się w bólu>, a po szkole jak powiedziałem że ide na piechte na plac piastów to żeby mi sie nie nudziło polazł ze mną.

Ale żem się podjarałem - mój najdłuższy wpis na garze!

I jak wam się bedzie chciało to bijcie na JU TUBA i se ogarnijcie to: https://www.youtube.com/watch?v=fyvgD5bg7Wg

I MIMO TEGO ŻE DZIEŃ SKOŃCZYŁ SIĘ JAK SKOŃCZYŁ TO I TAK JEST MEGA