Spacerkiem na toruńskiej starówce ...Krzywa Wieża....

Druga legenda mówi o grzechu Krzyżaka…
W toruńskim zamku mieszkało 12 Krzyżaków. Wśród nich jeden był człowiekiem szczególnie urodziwym, który zakochał się w pięknej toruniance. Zupełnie zapomniał o tym, że był nie tylko rycerzem, ale także zakonnikiem.
Spotykał się z piękną mieszczką wieczorami, do czasu aż zostali zauważeni przez mieszkańców miasta i wieść o ich romansie rozniosła się szeroko. Dowiedzieli się o tym zarówno członkowie Rady Miejskiej, jak i krzyżacki komtur. Długo zastanawiano się nad karą dla nich i kto ponosi większą winę. W końcu uznano, że wina jest równorzędna.
Sąd toruński skazał dziewczynę na 25 batów wymierzonych przy Bramie św. Jakuba na Nowym Mieście. Karę rycerzowi wymierzył komtur. Nakazał on nieszczęśnikowi wybudowanie wieży obronnej, która byłaby odchylona tak od pionu, jak jego życie odchylone było od reguły zakonnej. Rycerz wybudował Krzywą Wieżę, odchyloną od pionu o 1,4 m, którą oglądać możemy po dzień dzisiejszy i która przypomina o niegodnym występku rycerza.

Toruńska Krzywa Wieża stała się symbolem grzechu. Jest jednak także miejscem, gdzie sprawdzić można swoją niewinność.
Stojąc pod wieżą z plecami przypartymi do pochyłego muru, dotykając piętami jego cegieł i wyciągając przed siebie obie ręce sprawdzamy swe sumienie. Jeżeli uda nam się przez dłuższą chwilę wytrzymać w takiej pozycji, oznacza to, że jesteśmy bez grzechu, jeżeli nie, to znaczy, że na naszym sumieniu ciążą jakieś przewinienia...

dodane na fotoforum:

• Warto zobaczyć
• Miasta polski
• Architektura sztuka
• zabytki polskie
• Polskie zabytki
• Toruń