diablica...

diablica...

oto alusia
sliczna ,mala kocica...
wczoraj ulegly zniszczeniu pewne przedmioty...
rozumiem,kocia energia... kocia ciekawosc...

vespera

vespera 2009-03-16

pewne przedmioty brzmi intrygująco :)) czy jest dokumentacja zniszczen a najlepiej procederu? czyn nieudowodniony nie liczy sie zaś ;P

bmator

bmator 2009-03-16

jak Rysica mała;)
zyczę miłego popołudnia ;)) pozdrawiam serdecznie ;)

blanka

blanka 2009-03-16

heh. koty są własnie takie. my mamy regularnie wyostrzone pazury na butach. zwłaszcza ukochanego Pana. to dowód miłości niewątpliwie. poza tym obdziergany z boku fotel i pokrowiec z deską windsurfingową. żeby mieć małą dziarę kiedy wyjeżdzamy, po to, żeby nie zapomnieć o kocie. te nasze alusie i kantosie, to takie zbóje. a kocia ciekawość jest rozbarajająca. kantosia zagląda za telewizor kiedy widzi rudego kocura z reklamy. pozdrawiamy

monikab

monikab 2009-03-16

hihi, a wygląda jak aniołek ;)

gaga55

gaga55 2009-03-17

coś tam kombinuje...
to widać:)))

alusia0

alusia0 2009-03-17

...oj kłamczuszka...alusia jest z natury grzeczną dziewczynką...pozdrawiam....

sysia28

sysia28 2009-03-18

malutki
wow sliczniutki

dodaj komentarz

kolejne >