obcy...

obcy...

OBCY wtargnal do ogrodu , nastepnie do lazienki a potem do pokoju...
alina nic nie zauwazyla, ale przegonilam intruza
uuuuu...
;)
nie martw sie ruffi;)

vespera

vespera 2009-08-08

ten widok zmroził krew w żyłach ruffusa!
coś nam się zdaje, że sprawa jest poważna..
czy Aluśka będzie potrafiła dać introzowi jasno do zrozumienia, że...
czy może jemu uda się zakraść również do jej serca...
ruffi martwi się - oj, tak

okasia

okasia 2009-08-08

haha - no to się działo:)

tygrysa

tygrysa 2009-08-08

Ładne kociaki.

dodaj komentarz

kolejne >