marcysi 2014-06-06
ale frajda;-)
i jeszcze niezwykłe uczucie że tworzy Filip właśnie swoje wspomnienia które zostaną w nim na zawsze;-)
wiga53 2014-06-06
Ja jak byłam mała, biegałam po kałużach na bosaka:))
Ten deszcz był jakiś cieplejszy :))
wlodek1 2014-06-08
orany już słyszę nie wchodzi nie chlap nie brudzi sie omijaj kałuże i takie tam inne uwagi
halik 2014-06-16
Filipek jest jak żywe srebro ... frajda ... szkoda,że nie mógł na boso pobiegać ;-)))