.... było morze
w morzu kołek
a na kołku
był wierzchołek
na wierzchołku
siedział zając
i uszkami przebierąjac
mówił tak..... (da capo al fine)
jantaria 2008-03-02
<śpiewać na znaną melodię>
Wielkanoc się zbliża, dzieci się radują,
kawę sobie piją i tak podśpiewują... (oj, dana, oj, dana...)
Zając sobie siedzi, kołek go uwiera,
jak dłużej posiedzi, nikt go nie pozbiera... (oj, dana, oj, dana...)
Kawa odgadnięta, święta się zbliżają,
kałuża na zdjęciu, Alwabu tak... mają... (oj, dana, oj, dana...)
Janta Ci dziękuje z całego serduszka,
kawę se wypije i myk, już do łóżka... (oj, dana, oj, dana...)
jantaria 2008-03-05
A jużem... odpisała :)
Kurka, chyba tak zacznę robić... Minutka i 7 galerii załatwionych...
A ja ślęczę jak ta durna :)