krakadil 2008-04-30
bajka o różowym cósiu.......bardzo cósiowata zresztą.........
Różowy coś wyciągał swoje różowe cosiowe macki........wstawał kolejny dzień a różowy coś nie zamierzał go marnować długim spaniem........kiedy wykonał poranną gimnastykę, która polegała na wyciąganiu łodygi oraz różowych cósiów.........zabrał się za śniadanie...... i wyciągając różowe cósie łapał co popadło........a to cósiową muszkę a to cosiowatego robaczka innego...........Różowe coś polowało na coś innego.......
DOBRANOC !!!!!!!!!
cypryjka 2008-04-30
no wiesz...... w zyciu bym nie wymyslila...... ;)))) swietne rozowe cos..... :)))
jareckijar 2008-04-30
Hmmm a to nie jest przypadkiem jakaś kolorowa ośmiornica,albo ukwiał.Niezłe cóś.Miłego weekendu.
stachu7 2008-05-01
Piękne zdjątko;te kwiaty ,to Cudo!
order 2008-05-01
Teraz już wszystko wiem! Kwiatek niesamowicie egzotyczny jest i urokliwy. Pokażesz go w całości?