5/365 - I w górę!

5/365 - I w górę!

Nie ma to co prawda nic wspólnego z rzeczywistością, w której pochylam głowę ku stercie notatek dotyczących mono-dyftongizacji, ale jakoś nigdy wcześniej nie wpadłam na to, by opublikować to zasadniczo udane zdjęcie, popełnione chyba w lipcu.

Kobiecie przecież nie wypada - toż to kieliszek wzniesiony do toastu! A za co wznoszę, mentalny chociażby toast? Za wszystko, co stwarza ten piękny świat. Nawet przegłos lechicki zyskał łaskę w moich oczach, gdy patrzyłam zamglonym wzrokiem na nocny świat.

Czarna satyna i perfumy Lumière. Gołe stopy dotykające podłogi i aromat wiśniowej herbaty. Dzisiaj mogę lubić noc :-)

lumiks

lumiks 2012-02-01

no to wgórę pod ten mróz

dodaj komentarz

kolejne >