Wjazd na gorę...

Wjazd na gorę...

Czerwone sanki jechały w rynnie a niebieskie po torach...i można było tam o wiele szybciej jechać ale kolejka do niebieskich była strasznie długa i czekać się nam nie chciało...;-/

Tu na zdjęciu to widać tylko kawałek wjazdu do góry.