I zobaczyłam
krwawą szarfę zmroku.
Klucz Aniołów
przecinał czas
świstem lotek.
Czarne pióra
gładko tuliły się
do skrzydeł.
Krążyli jeszcze płynnie
po czym zniknęli.
Bezszelestnie.
Tylko jedno pióro
upadło cicho
pod moje stopy.
Ujrzałam dachy
z innej perspektywy...
ANIA
delidash 2007-11-10
super fota ,)
izosek 2007-11-10
ekstra ujęcie....
basbipi 2007-11-10
alez widok... :)
okamii 2007-11-10
Anno brawo!!!:):) prawie zgadalas :D:D tylko to nie byly kojoty tylko moj wsciekly mlodszy brat :D:D:D:D
trzykropek 2007-11-11
Ale widoczek kurcze rozszalalas sie z tymi zdjeciami ze hej ciezko nadazyc za Toba;DD
mecie72 2008-03-20
podoba mi się Twoja galeria, ładne nastrojowe fotki, Ciach do ulubionych :) Pozdrawiam Maciej