(0)
marro1 2008-12-05
Bo to jest tak... to było ich 116 zwycięstwo... byli już bardzo zmęczeni... nie starczyło im woli walki... zostali tu gdzie byli i nic wiecej ich nie obchodziło... chyba są tam do dziś... jako by to nie wyglądało... nawet szefę mają... ;)))))) Witaj Aniu :)****... przepraszam za takie sobie dywagacje na temat.... ;)))))
albisia 2008-12-05
Znowu mnie kompletnie powaliło Twoje poczucie humoru. Jest idealne. No i jak zwykle jestem pełna podziwu dla Twojej umiejętności patrzenia i wynajdywania rzczy intrygujących, na które nikt inny by nie zwrócił uwagi.
tp1968 2008-12-05
...gdy jadę obok ze znajomymi zawsze mówię im "dom na sprzedaż" :)
zonia 2008-12-05
A mówi się, że najważniejszy jest dach nad głową... a tu wystarczy tylko adres :) Pozdrawiam!
