brygida 2007-11-06
nadal nie dostalam odpowiedzi czys z myszkowa? :) tak kocham a co? to ma dluzsza historie ;)
sperman 2007-11-06
Myślę, że taka forma anonimowości w zupełności wystarczy - w końcu kto lubi całkiem po ciemku...?;) Idealnie dobrane proporcje kontrolowania sytuacji z popuszczaniem sobie cugli. Normalnym sie bywa w innych miejscach..
Fajnie wplatasz erotyzm (cholerne zawoalowania - to krytyka konstruktywna czy ulubienie oglądania wypiętej kobiecej dupy?:) ) w codzienności, to talent samorodek, czy wyuczona chałturowato i okupiona odciskami na palcu zwalniającym migawkę harówa od świtu do nocki?;)
Przeglądałaś (eś) może książkę pt "4367 dań z ziemniaka"? Jak to banalne pierdoły można interesująco przedstawić..
sperman 2007-11-06
sprostowanie- "przegladałaś". zagapiłem się na coś innego, w końcu nie każdy martwą naturę tu przedstawia no i się chłop poślizgnąć wyobrażeniowo może, prawda? Krążenie to krążenie. Kropka.
sperman 2007-11-06
Interpretacja rzecz dowolna, zastanawiałem się nad dualnoscią bytu w kombinacji z nietrwałością doznań wspartą koncepcją metamorficznej perceptualnie subiektywności.. ale oparłem się na erotycznych skapnieciach, bo i milsze w dotyku i mniej obrzydliwie brzmi no i natura faceta lubi sobie pojeździć na takim koniku;) Jaki znowu ziemniak?
sperman 2007-11-06
Anonimowość ... Znaj swojego wroga, jak to mówią, opuszków z wyeksponowaną daktyloskopią brak, IP zmienione, nie do namierzenia, żona w meritum zainteresowań ma szydełkowanie i grę na lutni, więc brak obaw;)