"Pachnie ta powieść ziołami, łąkami, potrawami. Jest trochę historii Mazur podanej jakby od niechcenia, jest wartka akcja i ... miłość jest - czyli to, czego powieść potrzebuje. Poproszę o taki osobny regał, z którego będziemy sobie razem, wraz z innymi piewcami urody ziem mazurskich, wabiły czytelnika serdecznością i ciepłem." Małgorzata Kalicińska
dodane na fotoforum: