[8755746]

Patrzę,co dzień,czy dzień się uśmiecha i od świtu szukam oznak miłych, bo czasami potrzeba niewiele, by sens nadać i pozbierać siły. Niekoniecznie to musi być słońce. Tak go przecież ostatnio niewiele. Dzisiaj spójrz,biały puch delikatnie w pląsach lekko pod nogi się ściele. I jeszcze jedno, niech słowo me ciepłe Znajdzie w Twych myślach właściwe swe miejsce, i niech uśmiech na ustach zakwita piękniej i może też częściej...♥