rezolutność w cenie..

rezolutność w cenie..

Młody małżonek wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, spazmatycznie szlocha.
- Czuję się okropnie - mówi do niego.
- Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni.
- Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż.
- Pamiętasz, mam drugie spodnie od tego garnituru.
- Tak, na szczęście! - mówi żona, wycierając łzy.
- Dzięki temu mogłam naszyć łatę!

agnes30

agnes30 2012-06-21

ha ha ha :))))))))))))))))))))) dobreeee :-)

majab77

majab77 2012-06-21

Pamiętam pierwszą naszytą w moim życiu łatę!:)))))))))
Masakra!:))))))))

irena7

irena7 2012-06-21

Hahaha ... jaka pomyslowa żonka :)))))

kopytka

kopytka 2012-06-21

oj - dobrze że na łatę starczyło...

doonka

doonka 2012-06-21

ha ha ha dobre!!! :)

alusja5

alusja5 2012-06-21

:))))))) Pozdrawiam

tom71q

tom71q 2012-06-24

dobry kawał :))

szosa

szosa 2012-07-29

:))

pawola

pawola 2012-08-08

to musiała być blondynka;))
bez urazy;)

wielkas

wielkas 2012-09-17

:))

dodaj komentarz

kolejne >