W XVII wieku w Krakowie rządził wójt Comber. Był to człowiek okrutny, lubujący się w nękaniu ludzi, a zwłaszcza kobiet.
Wójt szczególnie upodobał sobie przekupki, handlujące przy swych kramach na krakowskim rynku. Nieraz targał je za włosy i przeklinał, że przez swoje głośne handlowanie zakłócają jego spokój. Krakowscy urzędnicy na rozkaz Combra często nakładali na przekupki wysokie grzywny. A gdy wójt miał wyjątkowo zły humor, kazał wtrącać kobiety do więzienia, nawet na kilka dni.
W końcu Comber zachorował i zmarł w czwartek, tuż przed Środą Popielcową. Gdy wieść ta obiegła Kraków, zapanowała powszechna radość i urządzono wielką, uliczną zabawę...