OJCIEC
W dzień powszedni widzimy go rzadko.
Czasami spyta nas,jak się uczymy.
Czasem krótko porozmawia z matką,
i znów idzie do swojej maszyny.
Ale w święto jest całkiem nowy:
długo siedzi z nami przy śniadaniu.
Uśmiech jasny ma,głos niesurowy
i do mamy mówi wtedy:"Maniu".
A my,idąc ulicami miasta,
gdy widzimy świat taki bogaty,
wiemy o tym,że cały wyrasta
z twardej pracy rąk naszego taty. / Ewa Szelburg-Zarembina/.
dodane na fotoforum:
marta07 2009-06-23
Słoneczko wtoreczku bo i umnie też zaświeciło słoneczko:))
ulaiza 2009-06-23
Wspaniała pamiątka Anitko, i ten wiersz.......:))) Pozdrawiam Cię cieplutko:))
(komentarze wyłączone)