(0)
Czując wiosnę, postanowiłem wreszcie wyrwać się z monotonii tkwienia w jednym miejscu - wyjaśnił mi Pień - i za pomocą ostrego cięcia wypłynąć na szerokie wody!!! - ale, zdaje się, iż mój ambitny plan powiódł się, jak narazie (mam nadzieję), tylko POŁOWICZNIE.
Jestem jednak ,pół na pół jednak,pewien, że mój,pół na pół własny, desperacki wyczyn odcięcia się od korzeni i zaistnienia w wielkim świecie nie zakończy się połowicznym tylko sukcesem.
wieś Stanisławów pod Łowiczem.
jairena 2009-03-14
I w tej oto połowiczności , zaistniała pewna hierarchia wartości. Gdy jedna z połówek nadal swymi korzeniami (z)wodnego gruntu trzyma sie, druga z nonszalacją chce wypłynąć z nurtem na szerokie wody. A może w ten sposób powstanie NOWE? :)
Ps. Brawo Aniu! Za obraz i słowa pięknie się Tobie kłaniam:)))
ewusia 2009-03-14
Ja też myślę, że tylko połowicznie....:)
Pozdrawiam Cię serdecznie Aniu
i życzę dobrego humoru na cały weekend.
abra77 2009-03-14
Aniu jestes naprawde aniołem !!!!!!!!!!!!!!!!!
Jezeli tylko bedziesz miala superowy srodek lokomocji i ochotę to zapraszamy do nas na jakiegoś torcika Wiki cos z mamusią upichcą :):):):)
