Nadzieja...

Nadzieja...

Początkiem każdej drogi, jej tajemnicą, a gdy ją kończy, łączy każdy etap w szlak wyprowadza z labiryntu na prostą...utrzymać tęczowy dysk nadziei, niekiedy bywa większym trudem, niż zachować życie...ale w oku nadzieja...w sercu ....nadzieja...kiedyś kończy się etap mroku, a wchodząc w strefę światła jako pierwszy wita nas migocący, radosny dysk nadziei...