zatrzymany w biegu kadr...
https://www.youtube.com/watch?v=H6rBJqXEEdU
playrec 2010-01-30
świetne zdjęcie :) pozdrawiam cieplutko
amala 2010-01-30
Los jaki by nie był jest naszym losem... Stać w miejscu nie można, po prostu nie można...
Martwe morze wokół nas można ożywić siłą woli, wiary, nadziei...
Aniu, TY wiesz...
darqu 2010-01-30
...powiem wprost... wytrzaskany kadr... świetne... rewelacyjne. I chyba wystarczy ;-)
fluidek 2010-01-30
Zakręciła mi się łza...fotka niesamowicie oddaje klimat tej nutki...ja ciągle wierzę, ze nadzieja na wiatr istnieje i morze pokaże całą swoją moc i siłę!
faro1 2010-01-30
nie jesteś wyjątkowa pod tym względem, każdy ma swój los, a z nim i blaski i cienie ... tak jak na tym zdjęciu
piękne fotografie nam tu prezentujesz
anna48 2010-02-02
Piękny fotograficzno-refleksyjny tryptyk Aniu!!!
I moja Budka...tak często dawniej słuchana, ale zatrzymuję się tylko po to by odnaleźć zgubioną drogę...a wtedy wiatr nieustannie chwyta moje żagle.
Nigdy tak nie myśl Aniu, jak śpiewa Cugowski...życie nie jest martwym morzem...ale niezwykle pulsującym źródłem, pełnym cudownych niespodzianek przygotowanych specjalnie dla Ciebie:)))
Nie tylko w to wierzę, ale wiem, że tak jest!!!!
dejavue 2010-02-04
Piekna, spokojna woda i ciemne chmury gromadzące się nad głową ..
Cóz, Aniu ..
Takie życie ..
inna5 2010-02-08
Nie zawsze będzie smutno, nie zawsze będzie ciemne niebo nad naszymi głowami.....czas też się zmienia, jak i nasze życie, nasze pragnienia i marzenia...a Twój los wcale nie zatrzymał się, zrobił sobie tylko malutki odpoczynek i ruszy dalej w swoją drogę...
twojek 2010-02-10
mroczne te chmurzyska....ale mam wiarę,że za chwilę zza tych chmur..wyjrzą promienie słońca...
bardzo ładne ujęcie
bozena8 2010-02-14
Pozdrawiam Aniu;-)))
"Spójrz, OSZACUJ wzorkiem ten ludzki motłoch, który bierze cię za człowieka. Nie ma tam wielu różnych JA, to tylko los czyni cię odmiennym od podobnych do ciebie."......
Piękne zdjęcie i muzyka!
faust77 2010-02-14
mmmmmmmmmmmmm
fotome 2010-03-02
bo czasem tak właśnie jest: dochodzimy w życiu do brzegu możliwego do wytrzymana niespełnienia....
wydaje się, że dalej nic juz nie ma, port zburzony a ostatni statek do szczęścia odpłynął...
własnie: WYDAJE SIĘ...
bo zbyt malutcy jesteśmy, by zajrzeć za ten horyzont, by dojrzeć to dobre, co jeszcze przed nami...
ale ZAWSZE znajdzie się KTOŚ, kto podniesie na swych silnych, godnych zaufania ramionach, pokaże ile jeszcze pieknych chwil dla nas przygotowano...
chmury się rozejdą a statek przypłynie....
cierpliwości i wiary :)
potrafisz poruszać....
asunta 2010-05-03
Trzeba iść dalej...Życie, to ciągłe zmiany...nic nie trwa wiecznie...NIC!
To Twoja i tylko Twoja historia..może i smutna,czasami trudna do zniesienia,ale tak wyjątkowa, jak wyjątkowa jesteś Ty..Pozdrawiam.