Nie było mnie godzinę w domku , gdy wrócilam oja Fruzika wyjelazeswego posłania i zachęcala mnie do zabawy , oczywiście pani się z nią bawila , ale swej zabawki mi nie oddala . To czarne pudło z tyłu to akordeon :-)
Tutaj obrażona bo zabawa skonczona
dodane na fotoforum: