że stracę największy skarb jaki kiedykolwiek miałam...
przez głupie żarty...
Nie mogę na to pozwolić, a zarazem w obecnym położeniu jestem bezradna...
Błagam o kilka słów...
Jestem w stanie siedzieć na schodach przed mieszkaniem do czasu kiedy w drzwiach nie zobaczę Twojej twarzy...
Rozumiem, że nie zobaczę tego pięknego uśmiechu ani rozpostartych ramion, ale mam nadzieję na jedno, bądź dwa słowa...
Za bardzo kocham, żeby pozwolić zamknąć sobie te drzwi przed nosem.
luxi7 2013-04-22
Kadr podoba mi się, ale dalej już nic nie kapuję. :o) :o(