Hahahah

z dziś :D
Wyczyszczony, potem wykąpany, na trawce był, otręby zjadł, wyprzytulany również jest :-)
Byliśmy też na polu traktorem, na błotniku siedziałam hahahah xd

Kowalowi niestety przedłużył się pobyt w Krakowie i nie wraca dziś, ale jeśli jutro wróci wcześniej to jeszcze jutro wpadnie a jak nie to po jutrze już na 1oo%. Trzymajcie kciuki, żeby tylko to nie było coś gorszego z tymi kopytami :(

I wogóle to za każdym razem jak obok niego przechodziłam to rżał do mnie<3 Kochany :)
Jutro jade koło 15 i zostaje do późna bo urodzinki :D

https://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA