Paryż to miasto ludzi. Różnych. Pięknych, brzydkich, sympatycznych, dziwnych, kochających, szukających miłości, tych dobrych i tych, którzy dobro chcą czynić. Powoli dostrzegałam urok tego miejsca. Szczegóły, dzięki którym wielka metropolia staje się bliska, a w swej bliskości przyjazna i ciepła, przyciąga niczym magnez aurą tajemniczości co sprawia, że za Paryżem się tęskni, do Paryża się wraca.
Spacerując nieśpiesznie uliczkami, to cofamy się na moment do świata odległego (tak jakby chcąc uchwycić się, wydawałoby się minionej bezpowrotnie, codzienności), to znów trafiamy do dzielnic, gdzie krzyczą wystawy nowych sklepów Na każdym kroku można spotkać spacerującą romantycznie, wpatrzoną w siebie, parę, zaś muzyka ulicznych grajków towarzyszy zakochanym w wędrówce, stając się nie tylko tłem, ale także doskonałym uzupełnieniem scenerii. Wypić kawę z termosu, zajadając pachnące, chrupiące bułki francuskie z rodzynkami z małej cukierni z dzielnicy La Marais nad kanałem przy katedrze - to chyba najbardziej prestiżowy moment, na jaki można w całym roku tutaj liczyć.
Naszym celem jednak stały się wzgórza Montmartre, po którego zboczach pną się długie schody, skąd roztaczają się najwspanialsze widoki na miasto i gdzie żyje jeszcze mit Paryża jako mekki artystów, pisarzy i poetów.
Wspinaliśmy się po długich ciągach schodów w poszukiwaniu wspomnień, z nadzieją na wyjrzenie ponad szare dachy Paryża i jeszcze raz rzucić wzrokiem na Moulin Rouge, który dla wielu jest głównym celem wizyty na Montmartrze. To tu nad dzielnicą na szczycie wzgórza wznosi się dumnie wybudowana z białego wapienia Bazylika Najświętszego Serca (Sacré Cœur). Tuż przy bazylice znajduje się punkt widokowy, widoczność nawet do 50 km. Na wzgórze do bazyliki można również wjechać kolejką linowa z placu Marche Saint-Pierre. Natomiast, wchodząc pod górę zauważymy że ulica Lepic usłana jest klimatycznymi restauracjami i kawiarniami
No i oczywiście trzeba było zobaczyć Bulwary prowadzone przez Ludwika XIV z Place de la Madeleine , Bastille . Przechadzaliśmy się głównymi kulturalno – handlowym pasażami , z dużą ilością teatrów, galerii, domów mody, butików, delikatesów i kawiarni. Certains aboutissent sur l'Opéra Garnier, l'un des plus grands et des plus beaux opéras du monde, de style second Empire, achevé sous la 3ème République, baroque et éclectique avec son dôme et ses cariatides, ses boiseries dorées, ses sols de marbre, ses fresques murales, son fabuleux escalier et son plafond peint par Chagall. Niektóre kończą się na Opera Garnier, jedenj z największych i najpiękniejszych oper w świecie.
I jeszcze kilka słów o atmosferze Paryża. Trzeba usiąść w parku Luksemburskim na trawie [Jeżeli oddalimy się od rzeki, przez kawiarnianą dzielnicę Germain-de-Pres dojdziemy do Pałacu Luksemburskiego, rezydencji z XVII wieku królowej Marii Medycejskiej i pięknego Ogrodu ], posłuchać darmowego koncertu symfonicznego, poczytać książkę. W tym ogrodzie ponoć pojedynkował się z muszkieterami kawaler d’Artagnan. Także Juliusz Słowacki odbyłby pojedynek gdyby nie fakt, że jego przeciwnik, poeta Stanisław Ropelewski nie stawił się do walki. Studenci z pobliskiej Sorbony lubią natomiast przesiadywać przy słynnej fontannie Medyceuszy z XVII wieku, którą zdobią rzeźby słynnych kobiet z francuskiej rodziny królewskiej, popiersie Chopina, Georgesa Dubois i pomnik Delacroix. Trzeba obejrzeć liczne programy artystyczne grajków na placu Pompidou, albo po prostu powylegiwać się tam na słońcu. Trzeba napić się wina nad Sekwaną, połazić po kolorowej gejowskiej dzielnicy Marais, spróbować wedrzeć się do Sorbony, powąchać las uwięziony pomiędzy otwartymi księgami biblioteki Francois Mitterranda, pojeździć metrem, bo każda stacja ma swoją specyfikę i przypisany do siebie program artystyczny(. gdy pierwszy raz wysiadłam z metra na placu de Gaulle i zobaczyłam Łuk Triumfalny – zamarłam. Oczywiscie pierwszego dnia pobytu w Paryżu bierzemy kieszonkową mapę metra i z nia poruszamy się) Trzeba spełnić się intelektualnie w Luwrze [Co się tyczy zwiedzania Louvru to trzeba wiedzieć co się chce zobaczyć, bo żeby zwiedzić sam Louvre to kilka dni może nie starczyć. Jeśli interesujemy się twórczością np. Rubensa lub XVIII wiecznych malarzy holenderskich itp. to bierzemy w Louvrze mapę, z rozpisem gdzie co jest i tam zmierzamy. Louvre jest fajny do zwiedzania] , nowym kolorowym muzeum poświęconym promowaniu sztuki z Azji, Oceanii, Afryki i obu Ameryk, połazić po galeriach, poprzeglądać książki na straganach u bukinistów nad Sekwaną. Trzeba jeść bagietki, kupować pierdoły na sobotnich targach i spędzać czas z przyjaciółmi". Ogólnie polecam odkrywanie Paryża "z buta". Można znaleźć naprawdę ładne uliczki tętniące życiem, z kafejkami (których w samym Paryżu jest ponoć 10tys). Proponuję przejść się i pochodzić sobie po Montmatre (schodząc np. z Sacre Coeur), Saint-Germain (wracając z Notre Dame), czy okolice Panthenonu.
. A kiedy to wszystko już zobaczycie może dojdziecie do wniosku że mimo Osiągnięcia magicznego wieku tak jak my , to już dawno znaleźliśmy swój sposób na wieczną młodość , a jest nim po prostu miłość i zrozumienie , rozmowa i zwykły czuły gest oraz podziwianie świata od strony tej mniej znanej , od strony nie pokazywanej w rozkrzyczanych reklamach .Uwierzcie proszę, świat ten wstydliwie zakrywany przed turystami jest równie piękny, pełen ciepłych ludzi tylko trzeba chcieć to zobaczyć.
A Paryż? To miasto watro zobaczyć nie tylko w świetle dnia ,bo ono na prawdę nocą nie usypia .
Jak ktoś ma możliwości to niech nawet sie nie waha, Paryż TRZEBA zobaczyć. A i jeszcze jedno, ceny hoteli są dość wysokie , najlepiej wiec sprawdza się wynajmowanie mieszkań na czas pobytu.
kama77 2010-04-22
Super.
elza100 2010-04-22
Witaj Asiu ,przeczytałam Twoją ciepła opowieść o pięknym mieście ,Twoje przeżycia i refleksje ..Jestem oczarowana ,do tego piękne fotki to radość dla oczu i duszy ..Mój Syn właśnie tam pojechał ,ale nie w celach wycieczkowych ,ale mam nadzieję ,że w wolnych chwilach i jego zauroczy to miasto ..Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i cieplutko i życzę dobrej nocki i słodkich snów -ciumeczki:-)♥
balisto 2010-04-22
super !!!, polknelam twoja wizyte jak le petit pain au chocolat !!!
trzeba zobaczyc Paryz, chociaz raz, jak Rzym, trzeba zajrzec w dzielnice Les Marais, gdzie mozna kupic polskie wyroby i pyszne ciastka jak w Polsce, u sklepikarzy zydowskich, ktorzy sa bardzo sympatyczni, trzeba zajrzec rowniez na Saint Germain - de - Prés, gdzie jest bardzo swojsko i wesolo, jest co zwiedzac w Paryzu, w jednym miescie jest caly swiat poetow, malarzy, muzykow, pisarzy i napewno zapomnialam o wielu innych zawodach, hotele sa drogie, jednak w sezonie nie ma duzo ludzi, paryzanie nie pracuja i miasto oproznia sie na dwa miesiace wakacji, wtedy mozna wszystko zwiedzic, hotele tansze mozna uzyskac na pobocznych dzielnicach, z daleka od centrum miasta, no i mozna go zwiedzac do pazdziernika kiedy to jest ciepla jesien, sloneczna
Asienko, jestes wspaniala, opowiedzialas Paryz, jak bys tu mieszkala
sciskam Cie serdecznie w podziekowaniu, nie napisalas jednak o bukinistach, ktorzy sa prawie podstawa literatu...
piotrk 2010-04-22
ja na Lepic widziałem głównie stragany warzywne i z owocami morza ale każdy widzi co mu bliskie sercu, miłego wieczoru Asiu, piszesz pięknie ;-))))))
juvella 2010-04-22
Pożyjemy,zobaczymy...pięknie:)Dobrej nocki:))
krisstin 2010-04-22
Asiu - gdzie Ty tam zaglądasz? Gratuluję fantazji :) Dobrych snów - takich prosto z Paryża życzę.
medii 2010-04-22
Witam późną nocką życząc miłej spokojnej nocki dobranoc
luna19 2010-04-22
pozdrawiam... dobrej nocki :)
alicja2 2010-04-23
Asiu...śliczny zrobiłaś ten kolaż .....opowieść jak zwykle fajniutka.....pozdrawiam .....:))))
inka66 2010-04-23
Dzień dobry,miłego piątku a także słoneczka na cały dzień życzę,pozdrawiam serdecznie:))
dankrys 2010-04-23
Pożegnanie ze szklana kulą ... miłego dnia ... ;)))))))
ela38 2010-04-23
Witam i życze miłego dnia ,duzo słoneczka i dobrego humorku na cały weekend ;-)))
tobieja 2010-04-23
Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
- Stać mnie na więcej.
zapraszam na humor...każdy przynosi swój:))))*
inna5 2010-04-23
....może, kiedyś uda się zobaczyć to wszystko...pozdrawiam serdecznie:)
Przyjemnosci na weekend zyczę:)
eporemb 2010-04-23
super opowiadanko-czekam na następne
______»(`❤´)» _MIŁEGO
___»(`❤´)» _. WIECZORKU..
_»(`❤´)» _ ORAZ KOLOROWYCH
»(`❤´)» _. SNÓW
»(`❤´)POZDRAWIAM SERDECZNIE
»»(`❤´)» -DOBRANOC
wiki5 2010-04-24
Pięknie Asiu opisałaś swoje wspomnienia z Paryża......
chri12 2010-05-04
Świetne:))