Niestety nadal nie ma ściągniętych szwów:( Dopiero w czwartek mamy następną wizytę.. Ostatnie dwa dni były fatalne...Nie chce nic jeść i wymiotuje...Boję się czy nie ma przerzutów na żołądek,albo wątrobę...Zobaczę jak będzie po dzisiejszej nocy...Jutro muszę jechać z nią do weterynarza ech:(Tyle Kropeczka przeszła i wszystko miałoby pójść na marne,ale jak miałaby się męczyć będę musiała jej pozwolić odejść:((((( Chociaż nie wyobrażam sobie życia bez mojego kochanego koteczka:((((
hania44 2015-09-26
:(
Smutna wiadomość...;(
Biedaczka...
:(
Trzymam kciuki aby wszystko nie poszło na marne!!!!!! :)
smutnab 2015-09-26
Pozdrawiam Cie Asiu , będzie dobrze ...;)
akrek1 2015-09-27
Witaj słonecznie...smutne
sonic71 2015-09-27
Milo pozdrawiam Asiu...