Rzucony dla łaknących
Na pusty nieba step,
Księżyca bochen leży,
okrągły, srebrny chleb
Zazdrośnie lunatycy
Patrzą spod drżących rzęs,
Jak każda noc ukradkiem
Odgryza z niego kęs
Lecz nim go nów pomnoży
Ponad snem wsi i miast,
Zostaje głodomorom
Dwanaście koszów gwiazd.
Leopold Staff "Księżyc"
asia11 2019-05-15
Przy pełnym zachmurzeniu nieba nie widać tego drania . Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego na dzisiejszy dzionek.
danisi 2019-05-15
Wiersz i Zdjęcie ...Adekwatny Do Całości !!!
re: wrócę, jeśli wszystko pójdzie dobrze .....z naprawą
depka 2019-05-15
..super foto..przyciąga oko
i zmusza do rozmyślań o
tym co niedościgłe ..tajemnicze.:)