zmrok...

zmrok...

„PAŃSTWO” WISZĄCE NA 3 GŁOSACH...
3/3

Zdymisjonowano Kościńskiego oraz jego zastępcę i PIS-dzielcy uznali, że sprawa jest załatwiona.
Nikt nie poniósł konsekwencji wstrzymania wypłaty unijnych środków w ramach KPO. Bo winni okazali się TSUE i Bruksela.
Nikt nie został zdymisjonowany wskutek naliczenia Polsce gigantycznych kar za dalsze istnienie Izby Dyscyplinarnej SN oraz kopalnię Turów. Bo winni okazali się TSUE, Bruksela i Czesi.
Jeszcze kilka miesięcy temu wszyscy bez wyjątku politycy PIS i SP stanowczo twierdzili, że Polska nie zapłaci nawet 1 EURO kary. Dziś już wiadomo, że zapłacimy. Ciekaw jestem, kogo ogłoszą teraz winnym tego, że wtedy kłamali… A może rzeczywiście nic nie zapłacimy, bo Prezes Kaczyński, Cep i Nowogrodzka wysupłają 600 milionów zł z własnych kieszeni?

Jak długo w Holandii, Niemczech, Danii lub UK pozostałby na stanowisku taki Dworczyk, gdyby niemal codziennie publikowano szokujące maile z jego skrzynki, które skompromitowały już dziesiątki polityków partii rządzącej i ich najbliższych współpracowników?
Po jakim czasie, po opublikowaniu ilu takich maili cały gabinet podałby się tam do dymisji? Sądzę, że po 3-4 dniach…

Ciężkie przestępstwa, nadużycia i niegospodarność na gigantyczną skalę, nieudolność i niekompetencja, kolesiostwo i niespotykany nepotyzm, kłamstwa, manipulacje, zaplanowane nagonki na osoby LGBT i sędziów, fałszywe oskarżanie przeciwników politycznych, ręczne sterowanie śledztwami, zorganizowany hejt w publicznych mediach… To są przecież gotowe akty oskarżenia!
A u nas jedyny efekt ujawnianej szokującej korespondencji jest taki, że ta PIS-owska swołocz rządząca Polską jeszcze bardziej żre się pomiędzy sobą.
Jedyną konsekwencją tych mailowych rewelacji jest to, że Macierewicz jeszcze bardziej nienawidzi Cepa, a Sasin już nie ma wątpliwości, że Dworczyk uważa go za „ch… złamanego”. Dowiadują się, który polityczny koleżka podkłada im świnię i który chce ich wygryźć z dobrej fuchy w spółce SP.

I na ten rządowy bandytyzm i syfilis, na gangrenę o nazwie „neo-KRS” i „Izba Dyscyplinarna SN”, nakłada się jeszcze kompletna degrengolada władzy ustawodawczej.
Jakby wszystkiego było mało, to jeszcze ktoś taki jak Mejza jest nadal parlamentarzystą. Całe nasze państwo "wisi na 3 głosach" jakiegoś Kukiza i na głosie właśnie Mejzy.
Los państwa i 38 milionów jego obywateli, demokracja, praworządność i przyszłość Polski w Europie, wolność słowa i mediów, system kształcenia naszych dzieci zależą dziś od widzimisię kilku intelektualnych oraz moralnych śmieci.

Od miesięcy widać, że można rządzić w Polsce, nie mając praktycznie żadnych sukcesów w tym rządzeniu, mając natomiast na koncie całe góry porażek, afer i skandali.
Kaczyńskiemu do przedłużania władzy w dużym państwie europejskim wystarcza: dać szmacie Janowskiej fuchę w Elektrowni Bełchatów, dać innej szmacie Kołakowskiemu fuchę w BGK, a potem w ministerstwie rolnictwa, obiecać Mejzie i „kukizowcowi” Żukowi bezkarność, a samemu Kukizowi miejsce na przyszłych listach PIS. Kaczyński nie tylko przedłuża sobie władzę za grosze, ale jeszcze te grosze pochodzą z naszych kieszeni.

Powinniśmy wszyscy lecieć do kościołów, dać sporo kasy na tysiące mszy i na kolanach dziękować "bogu", że nasi rodzice i dziadkowie już nie żyją... I że tego nie muszą oglądać.
Bo gdyby to zobaczyli, to by nas sprali po pyskach, zwyzywali od najgorszych i kopniakami pozbyli się z domu...
Oni mieli przynajmniej na usprawiedliwienie swojej niemocy, bierności i uległości ustalenia jałtańskie i sowiecką okupację, a potem całkiem realną groźbę interwencji Kremla.
A co my mamy dziś na swoje usprawiedliwienie?

Dziękuję za uwagę.
Jacek Nikodem vel Jacek Awarski

(komentarze wyłączone)